***
czujesz
to wytarte od westchnień
to wytarte od westchnień
powietrze?
jest nasze
chodzę i szukam
człowieka z przeponą
ulicznego grajka z płucami
pełnymi pasji
careless whisper w eter
uciekamy jak gołębie
chodzę i kaszlę
czarnym atramentem
on wchłonie moje wiersze
zleje w jeden kleks
stanie się wielkim lamentem
ja pieprzę
co za wzniosły tekst
tęsknię i chodzę
mam ten świat po dziurki w nosie
bo mi nie odpowiada
na pytania które w myślach płodzę
ale nic z nich nie urodzę
stoję i jestem
w miejscu
jednak ciągle
jednak ciągle
gdzie indziej mnie widzą
szczęśliwą
ale jakby za brudną szybą
stoję na wietrze
wytrzyj mi ją
westchnieniami wytrzyj
jak to powietrze
MW